Jako przedstawicielka dziwnej rasy - kobieta dążąca do uzyskania tytułu naukowego z dziedziny informatyki - postanowiłam dorzucić moje trzy grosze do wypowiedzi znajdowanych przeze mnie tu i ówdzie na temat technologii informatycznych i nie tylko.
Rozważałam pisanie bloga po angielsku, ale stwierdzam, że dosyć jest tutoriali i porad dotyczących tematów, które mnie interesują, w języku angielskim. Po polsku pomocy netowych dotyczących zagadnień np. odnośnie technologii internetowych jest bardzo mało. Z przyzwyczajenia już zawsze googluje po angielsku jeśli mam jakiś problem dotyczący np. dotNETa.
A problemów miewam sporo, wiec czemu nie podzielić się doświadczeniem kiedy już je rozwiąże :)
Jestem bardziej zwolenniczką podejścia "Get it done" - "Zrób to zamiast się zastanawiać", dlatego często pomijam szczegóły teoretyczne opisując jak coś zrobić. Co wcale nie oznacza, że w wielu przypadkach nie mam wiedzy na temat tychże szczegółów.
Świat IT to obecnie typowo męskie podwórko i całkiem nieźle po między moimi kolegami się zadamawiam, ale lubię też na nich ponarzekać. Czemu nie omieszkam dać wyrazu.
Mam nadzieję, że znajdą się czytelnicy moich przemyśleń :)
PS. poszukuje fajnej skórki na bloga, kompatybilnej z bloggerem :)
Woman @ IT
09 stycznia 2009 o 02:02
Etykiety: random
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
20 stycznia 2009 23:35
odnośnie rozważań o technologiach internetowych polecam czwarty odcinek trzeciej serii serialu Technicy Magicy ;P na zawsze zmienił mój "stosunek" do czarnej skrzyneczki z lampką (czytaj Internetu)
21 stycznia 2009 00:11
znam znam :P
26 kwietnia 2009 12:04
tst
Prześlij komentarz